Złoto zakończyło tydzień tuż powyżej ważnej strefy wsparcia 2300 dol. za uncję, jednak świeca doji wskazuje na olbrzymie niezdecydowanie inwestorów. Z jednej strony kurs XAU/USD powinien w tym roku testować nowe historyczne szczyty. Z drugiej wciąż nie wykonał pożądanej przez wielu korekty spadkowej, której celem powinny być okolice 2200 – 2150 dol. Analitycy DailyFX spodziewają się płytkiej korekty, po której kurs złota wystrzeli ku nowym, historycznym szczytom. Oto dlaczego.
- Złoto wciąż nie odzyskało wiatru w żaglach. Kurs XAU/USD walczy o utrzymanie wsparcia 2300 dol. za uncję
- Analitycy spodziewają się dalszych spadków, jednak trwająca korekta nie powinna być głęboka.
- Konsensus zakłada, że słabszy dolar powinien umożliwić złotu wybicie nowych historycznych rekordów jeszcze w tym roku.
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Złoto zastanawia się nad dalszą wyprzedażą
Tylko od piątku 19 kwietnia kurs złota przecenił się o przeszło 5%, spadając z rejonu dotychczasowego szczytu przy 2420 dol. za uncję, do 2301 dol. obecnie.
Rynek udowodnił jednak swoją siłę, a kupujący utrzymali wsparcie 2300 dol., co wywołało spekulacje, czy ostatnie załamanie cen było wystarczająco głębokie, aby napędzić dalszy ruch wzrostowy.
Bieżące spadki złota były spowodowane malejącym ryzykiem otwartej wojny między Izraelem a Iranem, co w naturalny sposób zmniejsza poziom rynkowej awersji do ryzyka, niwelując dotychczasową atrakcyjność złota względem akcji, kryptowalut, czy rynku walutowego.
Ponadto zamieszenie wokół oczekiwanych obniżek stóp procentowych w USA również uderzyło w ceny złota, czyli aktywa, które w odróżnieniu od innych instrumentów nie generuje odsetek.
Na wykresie GOLD/USD widzimy jednak wyraźnie niezdecydowanie popytu i podaży, o czym świadczy chociażby piątkowa świeca doji. Jej pojawienie w okolicach 2300 dol. może oznaczać nadchodzące spadki, które nie powinny być jednak bardzo dotkliwe.
Kiedy złoto wróci do wzrostów?
– Byki zdołały utrzymać się w tym tygodniu powyżej wsparcia na poziomie 2280 dol., którego utrata może spowodować zejście w kierunku kluczowego poziomu Fibonacciego na poziomie 2260 dol. Kontynuacja spadków od tego momentu doprowadziłaby do 50-dniowej prostej średniej kroczącej na poziomie 2 235 dol. – napisał analityk DailyFX Diego Colman.
Podobnego zdania jest polski ekspert Marcin Tuszkiewicz, którego zdaniem sprzedający powinni wkrótce osiągnąć poziom 2200 dol. – 2150 dol., nim do głosu znów wrócą kupujący, a wykres złota ustanowi nowy historyczny szczyt.
– Zakładam, że to, co się teraz dzieje, jest korektą względem całego ruchu wzrostowego na złocie. Pierwszy poziom, który powinien nas interesować to 2200 dol., ewentualnie niżej, do poziomu 2140 – 2150 dol., ale to zobaczymy później. Aktualny ruch wygląda w mojej opinii, jak tworzenie się drugiej nogi spadkowej, co łączy się ze wzrostami na giełdach. Teraz spodziewam się stabilizacji dolara, dalszych wzrostów na amerykańskiej giełdzie oraz cofnięcia złota o kolejne około 130 dolarów – powiedział na początku tygodnia Marcin Tuszkiewicz.
Autor poleca również:
- Bitcoin powtórzy sukces złota? BTC może wchłonąć 6 bilionów USD
- Jak wysoko wzrośnie kurs euro? Ekonomiści prognozują kurs wymiany EUR/PLN przez najbliższe 20. miesięcy
- Kurs dolara załamał się po NFP. Rynek pracy słabnie, Fed zmieni zdanie?
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |