Jeżeli ktoś kazałaby mi wskazać jedną ważną cenę na miesięcznym wykresie USDSEK, to poziomą linię umieściłbym na wartości 8.0000.
Kurs korony szwedzkiej powraca do ważnego poziomu wsparcia
Rozdziela ona wzrosty od spadków, a ilość szczytów i dołków znajdujących się w tym miejscu nie zostawia wątpliwości, że obie siły rynkowe podejmują kluczowe decyzje pod wpływem jednej liczby.
Aktualnie po umocnieniu dolara amerykańskiego z lat 2018-2020 widoczny jest powrót do niebieskiej linii. Należy wiec ją taktować jako wsparcie, podobnie jak to miało miejsce w ostatnich sześciu latach. Wskaźnik stochastyczny sugeruje, że rynek jest wyprzedany, co podnosi znaczenie tego wsparcia w najbliższych miesiącach.
Na interwale dziennym dokładniej widać całą drogę jaką musiał pokonać SEK, aby dotrzeć w okolice ww. wsparcia. Ostatnie sesje to faza ruchu bocznego, którą należy traktować jako korektę w ramach trendu opisanego czerwoną linią. Porównanie jej z poprzednimi tego typu ruchami (kolor żółty), sugeruje duże podobieństwo pod względem pionowej osi wykresu. Jeżeli cena 8.49 jest końcem korekty, to jednocześnie jest początkiem impulsu spadkowego. Od kilku dni dominuje kolor czarny, ale nowy dołek jeszcze się nie objawił. Często jest tak, że impuls jest dużo dłuższy niż korekta go poprzedzająca, co daje szanse na dotarcie do niebieskiej linii widocznej na dole wykresu.
Aktualnie małą przeszkodą jest lokalne wsparcie 8.25. Jeżeli sentyment do dolara amerykańskiego nie zmieni się, to można założyć, że dotychczasowy schemat jednodniowych korekt powinien zostać powtórzony. Zostało to zaznaczone spadkową strzałką, a ta znajdująca się na poziomie 8.35, wskazuje najbliższy opór. Przełamanie tej ceny oddali scenariusz przeceny USD i zapewne rozbuduje fazę ruchu bocznego wewnątrz żółtej strefy.
Autor poleca również:
- Warren Buffett ujawnił trzy nowe spółki w portfelu Berkshire Hathaway
- Kurs euro (EUR/USD) rośnie po odczycie indeksu instytutu ZEW
- Kurs dolara australijskiego byłby 5% wyżej gdyby nie działania RBA
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |