Po ponad dwóch godzinach piątkowych notowań indeks WIG20 rósł o 1 proc. i testował poziom 2.256 pkt., po tym jak w pierwszej godzinie handlu na krótko znalazł się po czerwonej stronie rynku (2.233 pkt. vs. 2.234 pkt. w czwartek na zamknięciu).
Skąd ta zmiana? To głownie reakcja na powiększającego wzrosty niemieckiego DAX-a. Praprzyczyna takiego zachowania leży jednak znacznie dalej. Za oceanem. Rodzimi inwestorzy grają pod powrót do wzrostów amerykańskich indeksów, po tym jak wczoraj udało im się zminimalizować straty na koniec sesji, co zaowocowało popytowymi dziennymi świecami na wykresach. I taka szansa faktycznie jest, bo kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy są notowane na plusach, co koreluje ze wzrostami prawie wszystkich europejskich indeksów.
Przedpołudniowe wzrosty WIG20 to zasługa 15 z 20 warszawskich blue chipów. Ponad 2-procentowe wzrosty były udziałem spółek LPP (13.500 zł; +2,58 proc.), Santander Bank Polska (251,40 zł; +2,4 proc.) i JSW (36,50 zł; +2,24 proc.). Na tym tle nieco gorzej wypadał szeroki rynek. Owszem WIG rósł o 0,67 proc. do 67.046 pkt., ale była to przede wszystkim zasługa tych największych spółek. mWIG40 rósł o 0,36 proc. do 4.851 pkt., a sWIG80 testował poziom 20.598 pkt. Jednym słowem na średniakach i maluchach mieliśmy typowo wakacyjną sesję. Aczkolwiek nie na wszystkich. Było kilka znaczących wyjątków.
W piątek uwagę inwestorów mocno przykuły, debiutujące dziś przy ulicy Książęcej, akcje spółki Shoper. Po ponad dwóch godzinach sesji drożały one o 14,32 proc. do 53,73 zł, przejściowo kosztując już 57,53 zł.
Jeszcze mocniej wyróżniała się Magna Polonia. Jej notowania wystrzeliły w górę o 32,15 proc. do 32,15 proc., kosztując już dziś 6,16 zł, a to wszystko przy 6. najwyższych na giełdzie obrotach. Wzrosty są kontynuacją wczorajszego skoku o 76,46 proc., po tym jak spółka poinformowała, że Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził na jej rzecz od spółki Emitel „kwotę 163,74 mln zł wraz z odsetkami ustawowymi, które na dzień wydania wyroku wynoszą 99,7 mln zł.”
Wielton drożeje o 4,69 proc. do 10,26 zł po informacji, że w okresie styczeń-czerwiec zarejestrował 1804 nowych przyczep i naczep, czyli o aż 83,1 proc. więcej niż w tym samym okresie 2020 roku.
W drugiej połowie piątkowej sesji teoretycznie nic szczególnego nie powinno się wydarzyć. Karty są już rozdane, a na horyzoncie brak potencjalnych mocnych impulsów. Jest jednak jeden wyjątek. Wart śledzić zachowanie sektora bankowego. A to wszystko w związku z zaplanowaną na godz. 15:00 konferencją prasową prezesa NBP Adama Glapińskiego. Jednym z tematów z pewnością będą stopy procentowe. Jeżeli rynek odebrałby jego słowa jak przybliżające pierwszą podwyżkę stóp procentowych, co może jest mało prawdopodobne, ale jednak nie można tego wykluczyć, to sektora bankowy mógłby zareagować na to zwyżką.