Kup subskrypcję
Zaloguj się

Elon Musk: Apple wykorzystuje więcej kobaltu niż Tesla

Szef Tesli Elon Musk dwukrotnie skrytykował Apple podczas poniedziałkowego spotkania z inwestorami. Firmie oberwało się za ścisłą kontrolę nad dostępem do swoich technologii. Musk stwierdził również, że kierowane przez Tima Cooka przedsiębiorstwo zużywa dużo więcej kobaltu niż Tesla do produkcji baterii.

Elon Musk i Tim Cook nie są bezpośrednimi konkurentami, ale wkrótce może się to zmienić.
Elon Musk i Tim Cook nie są bezpośrednimi konkurentami, ale wkrótce może się to zmienić. | Foto: Pool/ Frazer Harrison / Getty Images

- Z jakiegoś powodu panuje błędne przekonanie, że Tesla używa dużo kobaltu, ale tak naprawdę nie robimy tego - powiedział Musk.

Sprawa jest o tyle gorąca, że obie firmy zostały wymienione w pozwie złożonym w grudniu przez 14 rodzin z Demokratycznej Republiki Konga, które powiedziały, że ich dzieci zginęły lub zostały okaleczone pracując w kopalniach kobaltu, które dostarczają metal do głównych firm technologicznych.

"Ogród otoczony murem"

- Naszym celem jest wspieranie nadejścia zrównoważonej energii. Nie chodzi o to, by tworzyć ogród otoczony murem i wykorzystywać go do walki z konkurencją, co robią czasem niektóre firmy - powiedział Musk, po czym udał kaszel, mówiąc jednocześnie "Apple".

Szef Tesli odniósł się w ten sposób do polityki Apple’a, który ściśle kontroluje, jakie technologie są kompatybilne z jego urządzeniami. I tak na przykład aplikacje na iPhone'a można pobierać tylko z App Store firmy Apple.

Ścisła kontrola Apple nad usługami doprowadziła niektórych twórców aplikacji do oskarżenia go o zachowania antykonkurencyjne, a komisarz Unii Europejskiej ds. konkurencji w kwietniu oskarżył firmę o łamanie praw antymonopolowych.

Tymczasem Tesla ogłosiła w zeszłym tygodniu, że do końca tego roku pozwoli innym pojazdom elektrycznym korzystać ze swojej sieci punktów szybkiego ładowania. Byłoby to przeciwieństwo praktyki "otoczonego murem ogrodu" - choć Musk ma długą historię niedotrzymywania terminów.

Choć Apple i Tesla nie mają obecnie konkurencyjnych produktów, tajny dział Apple pracujący nad autonomicznymi pojazdami podebrał Tesli dziesiątki pracowników.

Apple nie ustosunkował się jeszcze do prośby Insidera o komentarz w sprawie wypowiedzi Elona Muska.