Michael Burry, który zachwycił publiczność nie tylko udanym zakładem na rynku kredytów hipotecznych subprime w 2008 roku – praktycznie przeciwko całemu środowisku inwestycyjnemu – ale również swoimi wnikliwymi ostrzeżeniami na temat największej bańki gospodarczej, stał się nowym wrogiem SEC. Według zamieszczonego tweeta, otrzymał on wezwanie od Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w USA w ramach dochodzenia dotyczącego spółki GameStop.
- Ostatni wpis Michaela Burry’ego odbił się szerokim echem w mediach
- Choć został już usunięty, Burry wspomniał, że został wezwany przez SEC na dywanik
- W wezwaniu poinformowano, że chodzi o memiczną spółkę GameStop
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Michael Burry wezwany przez SEC – chodzi o Gamestop
Michael Burry, szef Scion Asset Management, który zyskał rozgłos po zwycięskim zakładzie przeciwko kredytom hipotecznym przed kryzysem finansowym w 2008 roku, opublikował na swoim profilu na Twitterze, iż otrzymał on wezwanie od Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w ramach dochodzenia dotyczącego spółki GameStop.
Warto przypomnieć, że około dwa lata temu Burry ujawnił swój byczy pogląd na GameStop, ogłaszając w mediach społecznościowych, że jego fundusz hedgingowy, Scion Asset Management, zajął długą pozycję na spółce – detalicznym sklepie z grami wideo.
Pomogło to wywołać ogromne skoki akcji detalisty gier podczas szału meme-stocków na początku tego roku. Chociaż sprzedał swoją pozycję na długo przed niesławnym fiaskiem i szybkim zrzuceniem notowań spółki, Burry nie zarobił na spółce zbyt wiele.
Jednak po krótkim okresie ciszy, Burry ponownie pojawił się na Twitterze po raz kolejny, udostępniając krótką informację, iż otrzymał on wezwanie od SEC w odniesieniu do spółki GameStop. Zgodnie z jego postem, Scion Asset Management Burry’ego został wezwany do przekazania dokumentów związanych z handlem na spółce.
Nie jest jednak jasne do końca, czego oczekuje SEC. Michael Burry mimo wielu próśb o komentarz w tej sprawie pozostawia ją bez dodatkowych wyjaśnień, dodatkowo usuwając post z mediów. Spekuluje się jednak, że SEC może chcieć dowieść, czy aby posty wysyłane przez inwestora i zarządzającego nie miały charaktery nakłaniania społeczeństwa do skupowania akcji.
Autor poleca również:
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |