Środowa sesja przyniosła długo wyczekiwany techniczny przełom jakim można nazwać wyrwanie się z konsolidacji kursu EUR/USD oraz wybicie zarówno linii trendu jak i oporu przy 1,1380. Oczywiście, nadal niewiele to zmienia z punktu widzenia szerszego obrazu technicznego, ale otwiera drogą dla popytu przynajmniej do oporu w rejonie 1,1520 czyli wcześniejszych dołków. Głównym powodem słabości dolara było bardzo mało jastrzębie wystąpienie przed Kongresem szefa FED. Mimo rosnącej inflacji, Jerome Powell pozostaje uznawany za klasycznego gołębia, który silnie dba o wzrosty na rynkach akcji.
- Mało jastrzębi szef FED osłabia dolara
- Ważny, techniczny moment na EUR/USD
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Wprawdzie szef FED przyznał, że w razie potrzeby można szybko reagować, jednak nie jest przychylny agresywnemu scenariuszowi szybkich podwyżek stóp procentowych. Wypowiedzi te osłabiają dolara, gdyż brzmią wyjątkowo słabo w zestawieniu z dzisiejszymi danymi, które wprowadzają amerykańską inflację CPI na poziom najwyższy od 40 lat.
Przełomowa sesja na EUR/USD
Trudno o umocnienie dolara, skoro na rynkach po wysłuchaniu w Kongresie, mogła przypomnieć się wcześniejsza retoryka o przejściowości inflacji. Po za tym, jest to kolejny mocny odczyt, a po za zmianą retoryki, w FED nie doszło tak naprawdę do stanowczych działań. Wydaje się więc, że dolar pozostanie słaby przez jakiś czas co otwiera drogę dla wielu aktywów, w tym EUR/USD do solidnego odreagowania.
Zobacz także: Tesla bije rekordy sprzedaży samochodów w Chinach
Mocne odbicie
Jednym z takich aktywów, które mocno skorzysta na słabszym dolarze jest z pewnością złoto i srebro. Ciekawie wyglądają notowania XAG/USD, które zaliczają kolejną wzrostową sesją z rzędu. Biorąc pod uwagę szerszy układ techniczny czyli kluczową strefę wsparcia i odbicie od niej, można oczekiwać ruchu przynajmniej w rejon ostatniego wierzchołka, a możliwe, że jeszcze wyżej w nieco dłuższej perspektywie.
Warto przypomnieć, że globalne prognozy dla rynku srebra są optymistyczny, gdyż mówią o wzroście zapotrzebowania na nie, choćby w perspektywie transformacji energetycznej. Wydaje się też, że dotychczasowe zapowiedzi podwyżek stóp procentowych w USA mogą być już w cenach. Stąd po ich wprowadzeniu dolar może tylko chwilowo się umacniać. Z kolei inflacja szybko nie ustąpi, a taka konfiguracja stwarza dobre środowisko dla złota, a także skorelowanego z nim srebra.
Autor poleca również:
- Młodzi inwestorzy wybierają bitcoina (BTC) zamiast złoto, twierdzi Jeremy Siegel
- Korelacja bitcoina z Wall Street najwyższa od 1,5 roku
- Inflacja w USA na rekordowych poziomach, znów powyżej oczekiwań
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |