– Grupa Tauron będzie miała bardzo dobrą pozycję, jeśli chodzi o finansowanie po transformacji energetycznej. Jesteśmy najdalej wychyleni do rynku, mamy rozbudowaną dystrybucję. To daje dobry wehikuł do inwestowania, bo jest czym się zabezpieczyć, osiągamy regulowane przychody. Po sprzedaniu aktywów węglowych – wytwórczych i wydobywczych – Tauron zyska potencjał z punktu widzenia instytucji finansowych i zwiększy się nam perspektywa inwestowania, nie tylko perspektywa zielona – powiedział Demski w rozmowie z ISBnews.
Wskazał, że procesy zbycia aktywów węglowych toczą się zgodnie z planem.
– Jeśli chodzi o wydobycie, postępujemy zgodnie z harmonogramem. Mamy podpisany we wrześniu ubiegłego roku list intencyjny ze Skarbem Państwa. Mamy nadzieję, że do końca roku on się ziści – wskazał.
– Jeżeli chodzi o aktywa wytwórcze, to do końca czerwca wykażemy operacyjną gotowość do rozdzielenia aktywów i przygotowanie organizacyjne, formalno-prawne, pracownicze i idziemy zgodnie z harmonogramem – dodał wiceprezes.
W maju br. Tauron Polska Energia informował, że chce zamknąć wewnętrzną reorganizację związaną z przygotowaniem węglowych aktywów wytwórczych do wydzielenia i przekazania do Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) do końca czerwca.
Proces inwestycyjny dla bloku w Łagiszy powinien zacząć się w 2023 r.
Spółka chce, by blok gazowo-parowy w Łagiszy uczestniczył w certyfikacji do rynku mocy jeszcze w tym roku, a proces inwestycyjny powinien rozpocząć się w przyszłym roku. Kolejną inwestycją tego rodzaju ma być blok gazowo-parowy w Elektrociepłowni Katowice.
– Widzimy ryzyka związane z inwestycjami w źródła gazowe, ale mamy cztery poduszki bezpieczeństwa, które w tym procesie pozwalają nam spokojnie myśleć. Pierwsza – to zapewnienie dostaw gazu przez operatora systemowego, po drugie – certyfikacja na rynku mocy i wzięcie udziału w aukcji. Po trzecie – wydaje nam się, że na rynku zaburzonych dostaw i połamanych łańcuchów wartości możemy spodziewać się, iż firmy starające się o ten kontrakt, będą rywalizowały na poważnie, co przełoży się na atrakcyjne oferty. Czwarta poduszka związana jest z wydzieleniem źródeł węglowych do NABE – powiedział Demski w rozmowie z ISBnews.
Podkreślił, że grupa zastępuje istniejące źródła, inwestując w nowoczesne jednostki gazowo-parowe, które są dużo bardziej elastyczne. Jednocześnie rozpatrywanie ceny gazu musi być dziś poparte głęboką analizą średnio- i długoterminową.
– Nie da się abstrahować od tego, że tego typu inwestycje powinny być analizowane w dużo dłuższym horyzoncie inwestycyjnym, niż tylko perspektywa drgającego rynku i wysokich cen gazu. Chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że w związku z wysokim popytem, podaż gazu będzie ograniczona, ale nie hamuje to naszych prac. Mamy nadzieję na pozytywne ich zakończenie – dodał.
– W tym roku planujemy certyfikację Łagiszy w ramach rynku mocy i chcemy wziąć udział w aukcji pod koniec roku. Proces inwestycyjny to już przyszły rok. Zobaczymy, co nam rynek zaproponuje. Wydaje mi się, że proces inwestycji zajmie trzy do czterech lat – wskazał wiceprezes.
Perspektywa dla inwestycji w EC Katowice jest dłuższa, dlatego, że wymaga ona kompleksowych analiz i nakładów, które pozwolą na optymalizację pracy całego systemu ciepłowniczego należącego do Taurona.
– Obserwujemy rynek ciepła i przyjrzymy się mu przed decyzją o inwestycji w EC Katowice, mamy na to jeszcze trochę czasu. Będziemy też bogatsi o doświadczenie Łagiszy. Przede wszystkim mamy nadzieję na uspokojenie rynku. Będzie to kluczowe dla tego, byśmy mogli dostarczać ciepło do aglomeracji śląskiej, i nie tylko śląskiej, bo patrzymy szeroko – podsumował Demski.
Strategia Grupy Tauron na lata 2022-2030 z perspektywą do 2050 r. zakłada m.in. zastąpienie źródeł węglowych nowoczesnymi niskoemisyjnymi jednostkami i ok. 450 MWt nowych przyłączeń ciepłowniczych w okresie 2022-2030.
Tauron zakłada m.in. budowę 2 elektrowni szczytowo-pompowych
Koncern planuje rozwijać odnawialne źródła energii (OZE) w czterech obszarach, by osiągnąć 1,6 GW mocy zainstalowanej w 2025 r. i 3,7 GW w 2030 r. W planach jest m.in. budowa dwóch elektrowni szczytowo-pompowych.
– Będziemy rozwijać cztery rodzaje OZE. Są to: offshore, zwiększenie mocy w wietrze na lądzie – tu mamy pewne nadzieje związane z liberalizacją zasady 10h, fotowoltaika – z racji naszej lokalizacji na południu kraju jesteśmy predestynowani do tego, żeby było jej relatywnie dużo. Niemniej ważna jest dla nas energetyka wodna – powiedział Demski w rozmowie z ISBnews.
Wyjaśnił, że hydroenergetyka jest elementem, który pozwala stabilizować prace pozostałych źródeł OZE. Z drugiej strony, hydroenergetyka może być też magazynem energii.
– Chcielibyśmy przygotować się do dwóch dużych inwestycji w elektrownie szczytowo-pompowe, ale to jeszcze nie czas na określenie ich lokalizacji. Planujemy zwiększenie potencjału w mniejszej energetyce wodnej, poprzez unowocześnienie instalacji i podniesienie efektywności pracy turbozespołów. Rozważamy też budowę nowych elektrowni, np. na odpływach biologicznych – wskazał wiceprezes.
Demski zaznaczył, że Tauron zakłada trzy drogi dochodzenia do OZE na lądzie.
– Pierwsza to własny development i ona jest najtrudniejsza, bo wymaga od nas przepracowania formalno-prawnego. Jest jednak bardzo organiczna i będzie nas w przyszłości najbardziej ‚niosła’. Druga to droga akwizycyjna. Analizujemy zarówno okazje rynkowe, związane z zakupem pracujących elektrowni, jak i nowo powstające elektrownie wiatrowe możliwe do zakupu. Tu też szukamy pewnego potencjału do akwizycji. Trzecia droga – która wydaje mi się najciekawsza – to droga współpracy wiatru z innymi OZE. Często będzie to dokładanie poszczególnych źródeł do istniejącej instalacji, np. dołożenie dwóch turbin wiatrowych do istniejącego systemu fotowoltaiki i hydroenergetyki – wyjaśnił.
– Pilnie obserwujemy rynek pod kątem akwizycji i wierzymy, że w najbliższym czasie pojawią się okazje – powiedział także Demski.
Spółka jest również zainteresowana łańcuchem dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej. Kolejnym obszarem związanym z OZE jest połączenie fotowoltaiki z sektorem rolniczym.
– Rozpatrujemy możliwości współpracy z sektorem rolniczym w zakresie fotowoltaiki – wskazał wiceprezes.
– W 2030 r. przewidujemy już 3,7 GW w OZE, ale gdyby otoczenie prawne wsparło nasze działania – np. nastąpiłaby liberalizacja 10h, czy wprowadzono by ułatwienia administracyjne dla inwestycji liniowych – wówczas moglibyśmy tę liczbę traktować jako pewien cel, który mamy nadzieję przekroczyć – podsumował.
Strategia Grupy Tauron na lata 2022-2030 z perspektywą do 2050 r. zakłada m.in. wynik EBITDA na poziomie 4,5 mld zł w 2025 r. i ponad 6,5 mld zł w 2030 r. EBITDA Grupy Tauron w 2021 r. wyniosła 4,2 mld zł. Strategia zakłada m.in. także wzrost mocy zainstalowanej w OZE do 1,6 GW w 2025 r. i do 3,7 GW w 2030 r. (wobec 614 MW obecnie) oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r.
Tauron Polska Energia jest spółką holdingową w grupie kapitałowej, która zajmuje się wydobyciem węgla, wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii elektrycznej oraz ciepła. Grupa Tauron obejmuje swoim działaniem 18% powierzchni kraju i jest największym dystrybutorem energii w Polsce oraz jednym z największych podmiotów gospodarczych w kraju. W skład grupy wchodzą m.in. Tauron Wydobycie, Tauron Wytwarzanie, Tauron Ekoenergia, Tauron Ciepło, Tauron Dystrybucja, Tauron Sprzedaż oraz Tauron Obsługa Klienta.