Kup subskrypcję
Zaloguj się

Tauron zaprzecza, że w Jaworznie brakuje węgla. Odpowiada na doniesienia o awariach

Po publikacjach Business Insidera i Onetu Tauron zapewnia, że blok w Jaworznie ma zapas węgla większy, niż wymagają przepisy. W piątek zapowiedział także, że podejmie mediacje z Rafako.

Elektrownia w Jaworznie.
Elektrownia w Jaworznie. | Foto: Monkpress / East News

Jak pisaliśmy w lipcu w Business Insider Polska, najnowszy blok w Elektrowni Jaworzno, którego budowa pochłonęła ponad 6 mld zł, ma problem z dostawami węgla z kopalń Tauronu. W efekcie spala surowiec złej jakości i przez to w ostatnim czasie miał przestoje — wynika z wewnętrznej korespondencji jednej ze spółek zależnych Rafako, wykonawcy kontraktu w Jaworznie, do której dotarliśmy.

W piątek Tauron wydał w tej sprawie oświadczenie, w którym odniósł się też do piątkowej publikacji Onetu.

Tauron oświadczył, iż blok w Jaworznie ma zapas węgla większy, niż wymagają przepisy. Dysponuje też systemem wychwytywania zanieczyszczeń, które mogą znaleźć się w dostarczanym paliwie. Oświadczenie to było bezpośrednią odpowiedzią na piątkową publikację Onetu, według którego blokowi może grozić awaria z powodu braku odpowiedniego węgla. Onet napisał m.in. iż z powodu wykrycia zanieczyszczeń codziennie nawet 200 razy dochodzi do awaryjnego zatrzymania taśmy dostarczającej węgiel.

Jak podano w oświadczeniu Taurona, nieprawdą jest, że składowisko węgla przy elektrowni jest puste. Grupa potwierdziła przy tym, iż na potrzeby bloku kupiono także węgiel z Indonezji. "Wstępne badania laboratoryjne potwierdzają, że paliwo spełnia wymogi kontraktowe. Aktualnie trwają ostatnie badania węgla prowadzone przez niezależne laboratorium celem potwierdzenia otrzymanych już wyników oraz dodatkowych parametrów. Wyniki mają być znane w poniedziałek" — podał Tauron.

Tauron podkreśla, że blok w Jaworznie jest wyposażony w kompletny system detekcji i wychwytu zanieczyszczeń metalicznych (ferromagnetyków), co ma zabezpieczać instalację przed ewentualnymi uszkodzeniami i zakłóceniami pracy. "System ten został dostarczony przez wykonawcę bloku, czyli Rafako. Jego zadaniem jest wychwycenie zanieczyszczeń, które mogą powodować zakłócenia pracy instalacji. Węgiel w kopalniach poddawany jest procesowi oczyszczania, pomimo to, ze względu na bardzo duże ilości strumienia węgla, nie da się całkowicie wykluczyć przedostawania się niewielkiej ilości zanieczyszczeń w węglu dostarczanym do elektrowni" — czytamy w oświadczeniu Tauron.

Blok o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno to najnowocześniejsza jednostka tego typu w polskim systemie energetycznym oraz ważny element rynku mocy.

Tauron i Rafako podejmą mediacje

Tauron i Rafako podejmą mediacje służące wypracowaniu nowego harmonogramu zakończenia okresu przejściowego, po którym blok energetyczny w Jaworznie powinien pracować bez usterek — wynika z informacji Taurona. Dotąd zakładano, że okres przejściowy potrwa do końca października.

Węglowy blok w Elektrowni Jaworzno uruchomiono z opóźnieniem w listopadzie 2020 r. W czerwcu 2021 r. został wyłączony z powodu usterek, naprawianych od tego czasu przez wykonawców z konsorcjum Rafako-Mostostal Warszawa. Zgodnie z pierwotnym harmonogramem prac, blok miał zostać uruchomiony do 25 lutego 2022 r., co jednak nie doszło do skutku.

Równolegle do prac naprawczych, przy udziale Prokuratorii Generalnej trwały mediacje między Tauronem a Rafako-Mostostal Warszawa. W grudniu ub. roku konsorcjum Rafako i Mostostalu Warszawa oraz należąca do Taurona spółka Nowe Jaworzno Grupa Tauron (NJGT) podpisały ugodę, zawierającą m.in. nowy harmonogram naprawy. Termin synchronizacji bloku z siecią zaplanowano wówczas (a następnie zrealizowano) na 29 kwietnia br., zaś termin zakończenia okresu przejściowego — na 30 października 2022 r. Kolejne mediacje mają dotyczyć wypracowania nowego harmonogramu.

W piątek Tauron poinformował o podpisaniu przez spółkę NJGT oraz Rafako umowy mediacyjnej, na podstawie której zostanie złożony wniosek o przeprowadzenie mediacji przed Prokuratorią Generalną.

"Postępowanie mediacyjne przy Prokuratorii Generalnej to sprawdzona i efektywna formuła dochodzenia do rozwiązania spornych kwestii pomiędzy NJGT a Rafako. Wobec problemów eksploatacyjnych, które pojawiły się na finalnym etapie inwestycji, wracamy do tej formuły. Celem negocjacji, będzie wypracowanie optymalnego harmonogramu zakończenia okresu strojeń, testów i optymalizacji" — wyjaśnił w piątek rzecznik Taurona Łukasz Zimnoch.

"Zaznaczamy, że blok w okresie przejściowym jest do dyspozycji Polskich Sieci Elektroenergetycznych, o czym świadczą ostatnie miesiące, gdy wielokrotnie na wezwanie operatora pracował z pełną mocą" – dodał rzecznik.