Kup subskrypcję
Zaloguj się

Bank of America ostrzega inwestorów. Możliwe "twarde lądowanie"

Rynki wciąż nie osiągnęły minimalnych poziomów, ostrzega Bank of America. Inwestorzy nastawiają się na "miękkie lądowanie", ale ich nadzieje mogą być złudne.

Bank of America
Bank of America | Foto: Tero Vesalainen / Shutterstock

Jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o osiągnięciu dołka przez rynek, a wskaźniki techniczne sygnalizują, że akcje mają jeszcze przestrzeń do spadku — w tym jeden wskaźnik, który według Bank of America ma doskonałą wiarygodność.

Analitycy podkreślili w środowej nocie do klientów, że tzw. reguła 20 mówi, że suma rocznego wzrostu CPI i wskaźnika P/E (inaczej wskaźnik C/Z, czyli iloraz ceny rynkowej akcji do jej zysku netto) zawsze była poniżej 20, kiedy rynek osiągał dno. W tej chwili wynosi ona 28,5, przy wskaźniku P/E na poziomie 20 i najnowszym wskaźniku CPI wynoszącym 8,5 proc.

Inne wskaźniki również sugerują, że dna jeszcze nie osiągnięto.

Zobacz także: W co inwestować, kiedy się na tym nie znasz? Odpowiedź jest bardzo prosta

"Tylko 30 proc. naszych wskaźników rynku byczego (rzeczy, które dzieją się przed dołkiem rynkowym) zostało uruchomionych, podczas gdy w przypadku poprzednich dołków rynkowych było to ponad 80 proc., co sugeruje, że prawdopodobne jest kolejne cofnięcie" — czytamy w analizie.

Dodatkowe wskaźniki, które zwykle pojawiały się przed dołkiem rynkowym, to między innymi obniżki stóp procentowych przez Fed, rosnące bezrobocie, wskaźnik Sell Side dający sygnał kupna oraz pogłębiająca się krzywa rentowności.

Reguła 20 jest jedynym wskaźnikiem z listy BofA, który pojawiał się przy każdym dołku rynkowym od września 1974 r.

Zobacz także: Rekordy na aukcjach. Polski rynek rośnie na przekór światu

"Poza sytuacją, w której inflacja spadłaby do 0 proc. lub S&P 500 spadłby do poziomu 2500, do spełnienia reguły 20 konieczne byłyby niespodzianki w wysokości 50 proc. zysków, podczas gdy konsensus przewiduje agresywne i naszym zdaniem nieosiągalne 8 proc. tempo wzrostu już w 2023 r." — piszą analitycy.

"Ponadto połączenie niższych stóp i premii za ryzyko (equity risk premium) od czerwca sugeruje, że rynki zwiększają oczekiwania na miękkie lądowanie" — czytamy w analizie.

Analitycy banku ostrzegają jednak, że nie należy przedwcześnie wykluczać twardego lądowania spowodowanego przez Fed, kiedy to rosnące stopy mogą przyczynić się do recesji w gospodarce.

Autor: Phil Rosen

Tłum.: Mateusz Albin