– Sytuacja na rynku jest w ostatnich miesiącach trudna, a kolejne nie zwiastują szybkiej zmiany trendu. Osiągnięcie zadowalającego wyniku wymaga jeszcze większego niż dotychczas wysiłku i nakładów, np. na UA. Musieliśmy wziąć to pod uwagę, rozważając czy środki ze sprzedaży Bidlogic przeznaczyć na całkowitą, wcześniejszą spłatę obligacji. Doszliśmy do wniosku, że inwestycja w rozwój, poprawę wyników i rozbudowę naszych kluczowych marek, a także zintensyfikowanie prac nad rozwojem portfolio dadzą więcej, nie tylko Spółce, lecz także jej interesariuszom. Chcemy inwestować, ale jednocześnie wzmacniać stabilność finansową, zatrzymując środki na rachunkach” – mówi Jarosław Wojczakowski, CEO Vivid Games. „Zdecydowaliśmy się na przedterminową spłatę dziewiątej raty, której termin wymagalności przypadał w grudniu. Zmniejszymy dzięki temu koszty odsetkowe w 2022 roku – dodaje prezes.
Obok rozwijania kluczowych marek – Real Boxing 2 i Eroblast, spólka pracuje nad konceptem kolejnego tytułu, który pozwoli zdywersyfikować źródła przychodów.
– Pamiętamy o deklaracjach złożonych w strategii rozwoju, stale pracujemy nad koncepcją nowej gry. Na początku przyszłego roku powinniśmy być gotowi, by przedstawić ją światu. Wierzę, że będzie to gra, która ma szansę co najmniej dorównać Real Boxing 2” – deklaruje Piotr Gamracy, General Manager Vivid Games. „W ostatnich tygodniach zreorganizowaliśmy też dział odpowiedzialny za rozwój biznesu. Zespół może teraz działać efektywniej, posiada zasoby, które gwarantują mu nie tylko decyzyjność, ale również dużą samowystarczalność. Liczymy, że w perspektywie kilku – kilkunastu miesięcy, przełoży się to na ciekawe kontrakty – dodaje Gamracy.
Vivid Games działa na rynku gier od 2006 r. Spółka zajmuje się produkcją gier na smartfony i konsole przenośne. Dotychczas najważniejszym tytułem w dorobku firmy jest światowy hit „Real Boxing”. Vivid Games zadebiutował w 2016 r. na rynku głównym GPW, przenosząc notowania z NewConnect.