Ostatnia sesja tygodnia przebiegała w spokojnym tempie od samego rana. Było widać pewne wyczekiwanie na popołudniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Mimo, że prognozy zakładały pogorszenie na tym rynku, inwestorzy pamiętali, że wcześniej potrafiło dochodzić do pozytywnych niespodzianek. Jeżeli rynek pracy nadal miałby się w bardzo dobrym stanie, to dolar mógłby zyskiwać, na fali ostudzenia oczekiwań wobec szybkiego złagodzenia polityki FED. Generalnie jednak same odczyty mogą wpłynąć na kurs dolara w krótkim terminie. Ostatnie wypowiedzi szefa FED oraz spadek inflacji, niemal zapewniły rynki o zbliżającym się pivocie po stronie FED.
- Zaskakująco mocny rynek pracy w USA
- Ropa naftowa hamuje odbicie
- Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.pl
Podobnie było wczorajszego popołudnia, kiedy dolar wyraźnie tracił po gorszych od prognoz odczytach indeksu ISM dla przemysłu. Pogorszenie nastrojów w przemyśle sugeruje, że kwestią czasu jest pogorszenie sytuacji na rynku pracy. Wszystko układa się więc w logiczną całość, że wzrost stóp procentowych schłodził gospodarkę, na tyle, że otrzymaliśmy już jeden odczyt z niższą inflacją.
Patrząc na wykres, EUR/USD zdołał po wczorajszych danych z przemysłu wybić się na nowe maksima trwającego od końca września odbicia. Ostatnio tak wysoko kurs był pod koniec czerwca. Widać więc, że rynki mają wysokie oczekiwania przed posiedzeniem FED 14 grudnia. Potencjalnym scenariuszem jest więc wyraźne cofnięcie kursu w połowie grudnie, jeżeli FED niczym nowym nie zaskoczy.
Zobacz także: Bitcoin (BTC) wciąż może spaść do zera, ostrzega Peter Brandt
Zawahanie popytu
Po kilku dniach wzrostów, pojawiły się pierwsze rysy na odbiciu cen ropy naftowej. Wydaje się, że zawahanie popytu wynika z bliskości spotkania kartelu OPEC. Z jednej strony mamy pogarszające się dane z gospodarek, na co wpływ miały cykle podwyżek stóp procentowych, co szybko przełoży się na niższe zapotrzebowanie na surowce. Z drugiej jednak strony, OPEC znany jest z walki o jak najwyższe ceny.
Możliwe więc, że kartel zaskoczy kolejnym cięciem limitów wydobycia, co na chwilę podbiłoby notowania ropy. Podobny efekt mogą dać kolejne sankcje na rosyjską ropę lub szanse na poluzowanie polityki covidowej w Chinach. W krótkim okresie mamy więc perspektywę kontynuacji odbicia.
Autor poleca również:
- Młodzi inwestorzy wybierają bitcoina (BTC) zamiast złoto, twierdzi Jeremy Siegel
- PlanB zwiększa ekspozycję na BTC! Analityk dokonał trzeciego zakupu Bitcoina do swojego portfela
- W co inwestować w czasie wojny. Akcje, surowce, a może krypto?
Zapisz się do newslettera Comparic.pl >>
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >> |